Podwórka

Relacja z wernisażu 

Kościan od podwórka

W Kościańskim Ośrodku Kultury oglądać można wystawę fotograficzną zatytułowaną ,,Podwórka’’. Na zdjęciach, jakie powstawały przez półtora roku, Hanna Majchrzak uwieczniła Kościan od zaplecza. Autorka wykonała kilka tysięcy zdjęć, z których 40 znalazło się na wystawie

 „Podwórka” to już czwarty cykl i dwunasty wernisaż fotograficznego ,,Projektu PKS’’, który od 2005 r. dokumentuje życie mieszkańców Ziemi Kościańskiej. Wcześniej zrealizowano: „Osiem dni z życia powiatu” różnych autorów, „Handel” Sławomira Skrobały i „Sacrum” Zbigniewa Warczoka i Anny Ryl. Pomysłodawcą i autorem projektu jest Paweł Sałacki, zastępca redaktora naczelnego ,,Gazety Kościańskiej’’. 

- Do kolejnego projektu wybrałem Hanię, choć nie znałem jej z innej strony niż zawodowa, czyli fotografii ślubnej i biznesowej. Zależało mi, by zdjęcia zrobił ktoś stąd. Szukając tematu pomyślałem, że fotografujemy fasady, a nie zastanawiamy się jak miasto wygląda od tyłu, od zaplecza - zdradził podczas wernisażu Paweł Sałacki. - Nie musiałem Hani długo przekonywać, choć wejście w zamkniętą, cudzą przestrzeń jest kłopotem, bo przestrzeń ta jest ściśle związana z ludźmi, którzy nadają jej charakter. Jestem bardzo zadowolony z tego jak Hania wywiązała się z powierzonego zadania. 

 Środowy wernisaż miał nieco inną oprawę niż zazwyczaj, bo odbywał się w pandemii koronawirusa. Wszyscy zwiedzający musieli wypełnić ankietę, zmierzyć temperaturę, zdezynfekować ręce, zasłonić usta i nos. Zrezygnowano też z poczęstunku. W KOK zaprezentowano 40 fotografii, a ponad sto wyświetlono na telebimie. 

- Wejście na czyjeś podwórko nie jest łatwe, bo dla każdego to sfera mocno prywatna. Zawsze starałam się pytać o pozwolenie. Wiele osób się zgadzało, ale były też odmowy, bo jest przed remontem i jest bałagan. Fotografowałam też podwórka znajomych. Zaskoczyła mnie różnorodność, bo były i w stylu nowoczesnym, i starodawnym, ale nie było dwóch takich samych podwórek – przyznała Hanna Majchrzak, oceniając, że coraz więcej podwórek staje się ogrodami. - Łatwiej robiło się zdjęcia tych nieładnych miejsc, w których panował nieład niż tych wypielęgnowanych, bo one wydawały mi się nudne. 

Jak przyznał Paweł Sałacki, cechą wspólną prezentowanych zdjęć jest widoczne w kompozycji zamiłowanie autorki do symetrii i geometrii. Fotografie pokazują też jak ważne są dla kościaniaków podwórka i to bez względu na jego wielkość.

 - Wszędzie widać tęsknotę za pięknem i porządkiem. Miejsc pełnych bałaganu jest coraz mniej, choć to właśnie one przyciągały autorkę, ale trafiała na coraz ładniejsze i uporządkowane miejsca – stwierdził autor ,,Projektu PKS”.

Wystawę, która jest częścią 5. Wielkopolskiego Festiwalu Fotografii im. Ireneusza Zjeżdżałki, można oglądać w sali klubowej KOK do końca października. Ekspozycja została dofinansowana przez Stowarzyszenie ,,Centrum Rozwoju Gminy Kościan’’, w ramach Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich. Jeszcze w tym roku kilkaset zdjęć ,,Podwórek’’ udostępnionych zostanie na stronie www.projektpks.art.pl, a w przyszłym roku planowane jest spotkanie, podczas którego autorka opowie o poszczególnych zdjęciach i zdradzi kulisy ich powstania. (kar)

GAZETA KOŚCIAŃSKA